DSC_0025
Witam po kilkumiesięcznej nieobecności. Trochę przybyło uczuć i wiadomości.

Mój synek Kochaniutki niedawno skończył już 8 miesięcy! Jak to szybko biegnie.

Jestem silniejsza od czasu pierwszego posta tutaj. Zmieniłam się. Wydaje się że nawet na lepsze(taką mam nadzieję 🙂 ).

Chciałabym trochę podsumować, trochę powspominać.

Ponad 8 miesięcy temu urodziłam Mikołaja. Jestem nadal samotną matką, która nadal nie może dogadać się z Ojcem mojego dziecka. Nic na to nie poradzę. Swoje nam się należy. Wiele chwil mamy za sobą, nie tylko radosnych. Sporo nauczyłam się od Mikusia chyba nawet więcej niż on ode mnie. Etap karmienia piersią (niestety krótki 😦 ), nauki obracania, stałych pokarmów i pierwszego ząbka (teraz mamy już cztery- po dwa u góry i na dole), pierwsze przeziębienie, naukę siadania i wstawania…

Dziś czuję się inna. O wiele. Nauczył mnie żyć i cieszyć się. Czasem jest trudno i boli ale dajemy radę. Wiele nam pomogła i pomaga Babcia Mikołajka- moja mama.

Niedawn
oznowu zaczęłam pisać wiersze, nareszcie wróciło. Z racji zmian w moim życiu, zmian psychicznych nadszedł czas na zmiany zewnętrzne czyli ścięłam od dawna hodowane włosy. Maturę zdawałam, nie do końca poszła mi tak jak chciałam i czekają mnie dożynki w sierpniu cieszę się że tylko z jednego przedmiotu mi nie poszło.

To na razie tyle. ❤DSC_0004P.S. W razie gdyby ktoś miał do mnie jakieś pytania czy coś to zapraszam 😉

~And if somebody hurts you, I wanna fight~